Forum Rozmowy bardów Strona Główna Rozmowy bardów
Pogaduchy trzeźwych lub mniej trzeźwych bardów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polecanki
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy bardów Strona Główna -> Poważnie o literaturze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Wto 20:04, 29 Maj 2012    Temat postu:

"Inne Pieśni" są o tyle sf, że świat przedstawiony jest zbudowany podług metodologii sf i na bazie nauki, cóż z tego, że od dawna nieaktualnej? TO daje nam New Weird i tak "Inne Pieśni" są klasyfikowane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Wto 20:52, 29 Maj 2012    Temat postu:

Z tym, że to New Weird się zgadzam całkowicie, ale tu pisze jak wół - science fiction. Tu, znaczy, w Nowej Fantastyce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Wto 20:59, 29 Maj 2012    Temat postu:

Naprawdę? Bo parę lat temu widziałem zbiorczą recenzję (w NF właśnie) polskich książek przynajmniej pretendujących do New Weird ("Dziki mesjasz", "Trzeci Świat") i tam właśnie "Inne Pieśni" były wymienione jako newweirdowa klasa sama w sobie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 3:09, 31 Maj 2012    Temat postu:

xD Bo ja się pomyliłam oczywiście. Buszowałam po BiblioNetce i chciałam napisać "tu w BiblioNetce". Nie wiem czemu napisałam "tu w Nowej Fantastyce". A skoro NF tak twierdzi to spokojna głowa. BN to mainstreamuchy, ignoranci jeśli chodzi o fantastykę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Czw 11:32, 31 Maj 2012    Temat postu:

Nem, żebyś ty widziała listę ulubionych książek naczelnego Solarisu. Zastanawiałem się, jakimi on przesłankami się kierował, przyporządkowując książki do SF. "Dworzec Perdido" od biedy bym zrozumiał, ale "Lśnienie"?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 0:28, 01 Cze 2012    Temat postu:

Lśnienie? xD Szczyt bezczelności. Ślimaka, którego czytasz raczej też nie nazwałbyś science fiction. Jutro o nim porozmawiamy. Tylko ty i ja <3.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Pią 1:01, 01 Cze 2012    Temat postu:

A wiesz co, zdziwiony jestem, że ktokolwiek to klasyfikuje do fantastyki. Zadzierający nosa mainstreamowcy powinni "Ślimaka" przygarnąć do realizmu magicznego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pon 16:51, 04 Cze 2012    Temat postu:

Wydaje mi się, że jednak największą przyjemność ślimaka mają ci, którzy zamiast go odczytywać, czytają go. Czyli rozsmakowują się głównie w jego warstwie fantastycznej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szarlejka
KOT



Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Czw 12:27, 07 Cze 2012    Temat postu:

Dukaj o którym była mowa, zawsze kojarzy mi się z Philipem K. Dickiem. Sposób pisania dialogów w mojej opinii zawiera nutkę podobieństwa.
Nie wiem czy była polecana, ale polecam gorąco już dość leciwą książkę "Przez ciemne zwierciadło" Czytaliście?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 1:24, 08 Cze 2012    Temat postu:

O czym ty mówisz? Żeby porównać Dicka do Dukaja to by było chyba w życiu nie czytać nic innego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renal




Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Śro 18:02, 20 Cze 2012    Temat postu:

Ja szukam polecanki. Jakaś lekka książka psychologiczna. No coś na poziomie "Lolity"... no trochę niższym z powodu brakówVery Happy. W każdym razie trochę psychologi + fajna fabuła. Poleci ktoś coś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Śro 18:24, 20 Cze 2012    Temat postu:

Lekka książka psychologiczna. Też żeś wymyślił. Zresztą nie bardzo rozumiem określenie "książka psychologiczna". Każda powieść ma bohaterów, od których wymaga się charakteru Razz.
"Odkrycie nieba" jest stosunkowo lekkie i "psychologiczne". "Złoty Notes" również, ale ten to już dość nużący, przynajmniej dla mnie taki był.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 12:06, 22 Cze 2012    Temat postu:

Ej ja tu ci na pewno pisałam polecanki a nie ma. A już nie pamiętam co polecałam ;w A wiem, "Dyscyplina" i "Jestem bogiem", ale przy tym nie będziesz mógł się fapować. I nie mów tak brzydko o "Lolicie". To nie było pisane dla napalonych nastolatków tylko dla dorosłych, rozsądnych ludzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szlaczek
Wieczny kot



Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 1188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Płock / Warszawa / Księżyc

PostWysłany: Pią 14:59, 22 Cze 2012    Temat postu:

Btw, Sisiu, ja rozumiem, że raz w życiu przeczytałeś ambitną książkę i masz zogromną potrzebę zademonstrowania wszystkim jak bardzo jej nie zrozumiałeś, ale proszę, przestań trajkotać o "Lolicie" bo mi się na wymioty zaczyna już zbierać. Dokładnie tak samo miałem, gdy nie mogłeś przestać się podniecać (bo "ekscytować" to chyba złe słowo) "Achają".

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szlaczek dnia Pią 14:59, 22 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pon 22:26, 25 Cze 2012    Temat postu:

Jeśli tym co doceniłeś w autorze "Lolity" jest niewiarygodna finezja pióra i obłędne metafory to za jego arcydzieło uważa się "Adę albo żar".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szlaczek
Wieczny kot



Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 1188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Płock / Warszawa / Księżyc

PostWysłany: Śro 9:08, 27 Cze 2012    Temat postu:

Nie, on docenił motywy pedofilskie i łatwość utożsamienia się z bohaterami (podejrzewam, że Rencio utożsamiał się z małymi dziewczynkami, dlatego ta książka tak pobudza jego wyobraźnię).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 14:17, 28 Cze 2012    Temat postu:

Boże jak smutno.
Hmm tam była jedna mała dziewczynka i jeden piszący w więzieniu pedofil. Nie było scen seksu, ale za to niektóre ociekały erotyzmem, bo Nabokov ma wyjątkowo specyficzny talent do opisywania. W jego wydaniu jakakolwiek literatura realistyczna nie wygląda na realistyczną. Jego metafory ponoszą, wprowadzają w swój własny system logiczny. Czytelnik nie zrozumie z początku, a później zaczyna nie tyle rozumieć, co czuć. W s.o.d.'owych dyskusjach stwierdzono, że to dlatego, że Nabokov ma specyficzną odmianę upośledzenia, która za pomocą jego pióra pozwala mu na przeniesienie czytelnika do obłędnego świata widzianego swoimi oczami. Wydaje mi się, że Lolita to jego najprostsza książka.

Pamiętam jak Renal, widocznie świeżo podniecony książką, pisał do mnie z zażartym przekonaniem, że w wieku nastu lat byłam nimfetką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy bardów Strona Główna -> Poważnie o literaturze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin