Rozmowy bardów

Moth · Wysłany: Śro 23:36, 02 Mar 2011 Temat postu:

No tak, Ty nie wiesz. :]

Nemik miał okazję.

I moja rodzina, jak mam nastrój na robienie dla wszystkich, nie dla siebie. ;]

Arya · Wysłany: Czw 16:40, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ja też mogę pogotować xD

Ale tak ogólnie to byłabym za tym, żeby później rozłożyć się u Nem, a zacząć może nie tyle co od działki Jacka (co do której jakby co nic nie mam Very Happy

) co od larpa. Zmęczyć się, zniewygodnieć i dopiero potem walnąć sie do wspaniałej wanny Nemika xD

Co do samego larpa to mojo - avittowym pomysłem byłoby by nie chodzić, nie robić nie wiadomo jakich zadań czy fabuły a poklimacić, poklimacić w formie najczystszej, czyli zostawic za soba namioty, spiowry i reszte tego XXI w tworu, wziąć ze sobą w miarę klimatyczne koce, ubrania, może hamaki? Płachty jakoweś? Znaleźć dogodne miejsce i stworzyć obóz, gotować na ogniu, lenić się, czytać, grać, śpiewać, może poprowadzić jakąś fabułę, ale tak na uboczu, a generalnie skupiac się.... na czym tylko będzie się nam podobało

A jak już będzie za zimno, za twardo i za wilgotno to powitać z radością nemikowa wannę i kanapy.

Oczywiście (i dla was o zgrozo) jest to pomysł wymagający przygotowań pod postacią spakowania się z odpowiednią ilością sprzętu klimatycznego xD

Gabriel · Wysłany: Czw 17:12, 03 Mar 2011 Temat postu:

Myślę, że wszystko zależy od pogody. Pomysł nie jest zły, miejsce sie w sumie znajdzie.

Avitta · Wysłany: Czw 18:52, 03 Mar 2011 Temat postu:

podoba mi się zwłaszcza pomysł walnięcia się do wanny. Najlepiej wszyscy naraz xDDD
ale generalnie tak, jak Ari napisała. Larp owszem, ale w spokojnej, bardziej bardowej jak sądzę, odsłonie. A że pogoda, to wiadomo, tylko nie zawsze tak łatwo przewidzieć jej załamanie.

Gabriel · Wysłany: Czw 20:14, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ano nie łatwo i dlatego warto mieć ogólny zarys, a nie ramowy plan XD w miedznej fajno bedzie. Myśle że to będzie deszczowe lato...

Nemesis · Wysłany: Pią 11:52, 04 Mar 2011 Temat postu:

Myślę że zmienią zdanie jak zobaczą twoją działkę. Tam jest naprawdę urokliwie. Ale takie to właśnie planowanie jak się nie zna miejsca ani pogody ;w

Gabriel · Wysłany: Pią 13:58, 04 Mar 2011 Temat postu:

Kurde... Prawda jest taka, że byliśmy już u Nemika w wakacje ( skończyło się na zniszczonym zajebistym stole i urwaną rączką od prysznica) i nie wiem czy to dobry pomysł znów narzucać się jej rodzicom na jakiś dłuższy okres czasu... Obstaje przy opcji - Najpierw u mnie działka (jest naprawde super położona, przy ogromnym lesie), tam robimy jakieś rpg, palenie sziszy i marychy, i grupowe orgie połączone z piciem alkoholi o dziwnych nazwach i pochodzeniu, potem do Nemika na jeden- dwa dni co by się ogarnąć i odpocząć, a potem znowu w las tyle tylko że w miedznej, koło zalewu. U nemika jest super, ale postawcie się w sytuacji jej rodziców - wasi nie zgodziliby sie żeby banda obcych siedziała im w domu i zajadała się naleśnikami Razz

, a Nemikowi się zgodzili, więc możemy postarać się żeby nie narobić im problemów... Kupujemy swoje żarcie i je do Nemika przywozimy. Poza tym siedzenie w domu jest dla zwykłych ludzi, a my jesteśmy niezwykli... Fajnie jest u Nemika, ale jej dom potraktowałbym raczej jak bazę wypadową, a nie jak główną atrakcyję.

Nemesis · Wysłany: Pią 14:07, 04 Mar 2011 Temat postu:

Pffff no co ty moi rodzice nie pamiętają o tamtych szkodach. U Ignes ktoś wyrwał drzwi od prysznica XDDDDD A u Ari pamiętam, że też coś popsuliśmy. Ja myślę, że byłoby tego jakby rąbali drewno, palili w piecu (bo woda w dużej wannie nie bierze się znikąd ;pp) Obierali ziemniaki, zmywali itp. (XD lol Wołek przy robocie już to widzę) ale przede wszystkim to nieuprzejme że wywalczyłeś dla nas swoją śliczną działkę na której większość rodziców nie pozwoliłoby robić imprez a oni chcą się zamarynować w domu.

Pan Wu · Wysłany: Pią 16:22, 04 Mar 2011 Temat postu:

kocham pracę XD
a szczególnie obieranie ziemniaków XD ^^,
jeżeli jest jakiś problem, to zawsze możemy przyjechać do mnie. Co prawda nie mam jakiś super warunków, miekszam w bloku ale zawsze możemy wyjść na kocyk pod balkon...a naleśniki zrobię sam, oby to nie obciążać Nem ^^,

Avitta · Wysłany: Pią 22:11, 04 Mar 2011 Temat postu:

Hmmm... Jacek ma rację. Nie możemy zamęczać swoją obecnością rodziców Nem i nie ma sensu spędzać bardowiska jak zwykły wyjazd.
Btw. ja mogę zmywać, ale gotowania się nie podejmuję xP

Gabriel · Wysłany: Pią 22:27, 04 Mar 2011 Temat postu:

Chodzi głównie o to żeby nie siedzieć tylko w domku. Zobacze co sie da zrobić z tym wychodkiem na działce. Najwyżej sami coś takiego sklecimy ^^

Nemesis · Wysłany: Pią 23:40, 04 Mar 2011 Temat postu:

Wołek to taki kanapowy ziemniak. Chce siedzieć całe bardowisko w którymś domu ;/// Nie wytrzymasz bez prostownicy?

Zrozumcie że dla mnie to też wakacje, i chcę się gdzieś wyrwać z tych czterech ścian.

Gabriel · Wysłany: Pią 23:44, 04 Mar 2011 Temat postu:

Ano. ja na dzialce nie bywam za czesto wiec dla mnie to nie problem tam posiedziec XD No i prawdopodobnie bede mial luk bloczkowy do wakacji a strzelnica bedzie mozliwa tylko na dzialce. zywej duszy tam nie ma, wiec mozna strzelac w co sie chce

Pan Wu · Wysłany: Pią 23:51, 04 Mar 2011 Temat postu:

nie używam prostownicy (-.-)'
tylko lokówki,a każdego wieczoru maluję sobie paznokcie na zajebisty róż i nakładam sobie maseczki ;]

Qurt · Wysłany: Sob 0:15, 05 Mar 2011 Temat postu:

Bloczkowy -.- <rzyga>

Arya · Wysłany: Sob 0:47, 05 Mar 2011 Temat postu:

Cóż, ja już sie wypowiedziałam xD

Gabriel · Wysłany: Sob 13:09, 05 Mar 2011 Temat postu:

Co masz do bloczkowego Quart? Wiem że nie wygląda klimatycznie, ale to łuk sportowy, idiotoodporny, do tego dobry model strzela na jakiś kilometr-dwa przy dobrych wiatrach (tak mi mawial facet na obozie harcerskim). W sam raz na zbliżającą się wojne Razz

Nemesis · Wysłany: Sob 21:22, 05 Mar 2011 Temat postu:

będzie naparzanka na miecze ;;;ww;w

Ubik · Wysłany: Sob 21:29, 05 Mar 2011 Temat postu:

Tenteges. Siedzeniem w domu większość z nas- wydaje mi się- zajmuje się przez większość swego czasu. Krzaczory jako miejsce odpoczynku wakacyjnego dzięki temu są bardzo atrakcyjne i pełne walorów o charakterze ludycznym, edukacyjnym tudzież estetycznym. Rzekłem.

Moth · Wysłany: Sob 22:18, 05 Mar 2011 Temat postu:

Jak mi wynajdziecie coś na kleszcze, będę wniebowzięta. Bo inaczej niestety latem las dla mnie jest niedostępny. ;|