Forum Rozmowy bardów Strona Główna Rozmowy bardów
Pogaduchy trzeźwych lub mniej trzeźwych bardów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Liga mistrzów literatury
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy bardów Strona Główna -> Poważnie o literaturze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Sob 18:09, 25 Lut 2012    Temat postu:

Czyżby błąd gramatyczny?
Fakt faktem, że o zmianie rang rozmawiałem z Nem, gdy zobaczyliśmy te pierwsze, ustanowione u zarania Gildii, o których nikt nie pamiętał i pewnie dlatego nie budziły żadnych kontrowersji...
Ale skoro teraz robi się aż tak gorąco, może warto się jednak zastanowić nad innym systemem.

Morthanie, właśnie tasiemiec jest największym argumentem przeciwko. Z doświadczenia wiem, że im więcej tomów ma dana seria, tym jest słabsza. Pratchettowi i tak muszę oddać honor, bo Świat Dysku i tak mocno się wyróżnia, przynajmniej tak wnioskuję, po opinii innych. Sam przeczytałem raptem dwie książki - nie były dla mnie ani specjalnie śmieszne, ani specjalnie interesujące. Nie mój target innymi słowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Młodzik dnia Sob 18:15, 25 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravi
cep



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/666

PostWysłany: Sob 18:31, 25 Lut 2012    Temat postu:

Brawo Phellciu. <3
Miałem siedzieć cicho uznawszy, że nie obchodzi mnie co mi tam przy nicku postawicie jak się kiedyś wezmę i będę pisać. No ale cóż, skoro ktoś już to napisał i tak, to się dołączę i tak wyjątkowo wyrażę swoje zdanie w jakiejś sprawie organizacyjnej.
Każdy autor prezentuje zupełnie inny styl i każda klasyfikacja w stylu "ten jest lepszy a ten jest gorszy" oznacza ni mniej ni więcej tylko "ten mi bardziej przypadł do gustu a ten mniej". Jeśli w tym miejscu ktoś mi walnie, że stara się być obiektywny w ocenie, to jak tylko wstane z podlogi ze śmiechu, spierdole jak najdalej od tej dyskusji, bo dla mnie obiektywizm zakrawa na rodzaj religii, a nie mam ochoty na dyskusję o światopoglądach.
Dobra, wracając. Mamy zrobić skalę, więc uzyjcie czegoś mniej subiektywnego. Jest taka jedna hierarchia uniwersalna, która już od dawna jest taka sama i chyba nikt zmian do niej wprowadzać nie będzie. Liczby - tak się nazywają. Najpierw jest jeden, potem jest dwa... Myślę że kojarzycie. Można to liczyć w truskawkach żeby było ciekawiej. Albo jak koniecznie chcecie jakieś konkretne poziomy, to nie wiem. Owoców jest dużo. A jak ktoś nie lubi owoców, to może gatunki roślin, albo zwierząt? A najlepiej zróbcie neologizmy. Tworzymy nowe poziomy, to stworzmy dla nich nowe nazwy, co? Naprawdę, cokolwiek, byle nie nazwiska autorów. -.-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Sob 18:37, 25 Lut 2012    Temat postu:

Ravi, bez obrazy, ale jeśli ktoś powie, że Stephenie Meyer jest lepszą pisarką od - żeby się już trzymać horroru - Kinga, to ja padnę ze śmiechu. Zasłanianie ignorancji subiektywizmem jest jeszcze gorsze od kurczowego trzymania się obiektywizmu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Młodzik dnia Sob 18:37, 25 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renal
Gość






PostWysłany: Sob 18:44, 25 Lut 2012    Temat postu:

Pierdolisz Młodzik. Ja mogę zrozumieć, że ktoś woli Pauliniego od Sapka. Dobra zakceptować. Nie zrozumiem tego.
Powrót do góry
Morthan




Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/666

PostWysłany: Sob 18:50, 25 Lut 2012    Temat postu:

Ahh... No tak... To wszystko wyjaśnia. Ktoś przeczytał dwie książki i od razu wie, że dany autor jest o kilka klas niżej niż np. "wcale-nie-przereklamowany-Sapek". Jeszcze jestem bardzo ciekawy które powieści przeczytałeś. Dwie pierwsze, czy dwie losowo wybrane? Czy dwie z którejś z serii?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Sob 18:56, 25 Lut 2012    Temat postu:

Czarodzicielstwo i Maskaradę.
Jeśli już mam rzecz sprowadzać do gustu, to skoro przeczytałem dwie książki jednego autora i nijak mnie nie zainteresowały, a innego wszystkie i na dodatek oderwać się nie mogłem, to chyba mam prawo stwierdzić, który jest lepszy, a który nie. Nie widzę powodu, by brnąć przez czterdzieści tomiszczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renal
Gość






PostWysłany: Sob 19:00, 25 Lut 2012    Temat postu:

Jak można czytać od środka? A mi nie łaska odpowiedzieć?
Powrót do góry
Ravi
cep



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/666

PostWysłany: Sob 19:38, 25 Lut 2012    Temat postu:

Młodzik napisał:
Ravi, bez obrazy, ale jeśli ktoś powie, że Stephenie Meyer jest lepszą pisarką od - żeby się już trzymać horroru - Kinga, to ja padnę ze śmiechu.

Młodziku, bez obrazy, ale jeśli ktoś powie, że śliwki są smaczniejsze od - żeby się już trzymać horroru - truskawek, to ja padne ze śmiechu. I zasłania brak smaku subiektywizmem. I foch.
Młodzik napisał:
Zasłanianie ignorancji subiektywizmem jest jeszcze gorsze od kurczowego trzymania się obiektywizmu.

Niedomykanie lodówki na noc jest jeszcze gorsze od rzezi jednorożców, dlatego też ta druga jest całkowicie uzasadniona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Sob 19:40, 25 Lut 2012    Temat postu:

Co mają owoce do literatury? Mniej niż piernik do wiatraka.
Analogia zupełnie nietrafiona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renal
Gość






PostWysłany: Sob 19:49, 25 Lut 2012    Temat postu:

A jednak stosowna, krytycy są tak samo beznadziejni jak smakosze.
Powrót do góry
Ravi
cep



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/666

PostWysłany: Sob 19:59, 25 Lut 2012    Temat postu:

Wybacz, założyłem, że zrozumiesz. Napiszę to więc inaczej. Nie pierdol mi o swoim guście literackim, ja mam inny. Każdy ma inny. Nazwij sobie te gusta, które skrajnie sprzeczne są z Twoim ignorancją, i tak mnie to pierdoli. To że coś jest lepsze, a coś gorsze, jest ZAWSZE subiektywne. Sprzeciw mi się w tym momencie, a uznam, że nie jestem godzien i już słowa nie wypowiem w tym temacie.
Zakładając, że się nie sprzeciwiles (jeśli to zrobiłeś, nie musisz czytać dalej). Nie sądzisz że pakowanie czegoś tak subiektywnego do rang Gildiowych nie jest dobrym pomysłem? Nie sądzisz, że lepiej by było, żeby 5 odznak odpowiadało jednej truskawce? Truskawki by się kupowało ze zrzut na bardowiskach i każdy by dostawał tyle ile mu przysługuje. Naprawdę nie sądzisz, że tak byłoby lepiej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morthan




Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/666

PostWysłany: Sob 20:02, 25 Lut 2012    Temat postu:

Trafiona. Po prostu ktoś lubi to, a ktoś to. Można się za to nienawidzić, twierdzić, że strona przeciwna jest ignorantem, ale to się właśnie nazywa subiektywizm. Ocena zawsze pozostanie oceną. Nie stanie się faktem. Choć wszyscy sensowni ludzie twierdzą, że zmierzch i inne zaćmienia(umysłu) są do dupy, to i tak będzie to jedynie opinia. Obiektywnie stwierdzić, że coś jest do dupy można tylko w przypadku papieru toaletowego. No i czopków... No dobra, są jeszcze maści na hemoroidy... Sorry, miało być poważnie o literaturze, już nie będę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Sob 20:14, 25 Lut 2012    Temat postu:

Ravi, jakbyś nie zauważył, to sam sie z tego pomsłu z rangami wycofałem. Nie chcę robić czegoś przeciwko większości, to bez sensu. Faktycznie trzeba wymyślić inny system rang. Natomiast kontynuuję samą dyskusję o autorach.

I nadal podtrzymuję swoje zdanie, że całej literatury nie da się sprowadzić do jednego poziomu. Nie oczekuj ode mnie, że jak trzynastoletnie dziewczę powie mi, że Zmierzch to najwspanialsza książka pod słońcem, a Gombrowicz pisał badziewie to z uśmiechem na ustach powiem "ok, ja mam inne zdanie, ale szanuję twoje". W literaturze, czy sztuce ogólnie istnieją poziomy, klasy, różnice w jakości i zwyczajnie do gustu się tego sprowadzić nie da. Kitu mi nie wciskajcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andriej




Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Sob 22:36, 25 Lut 2012    Temat postu:

Czyli w skrócie wszystko sprowadza się do "punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia". No bo jak ktoś się zadowoli jednym autorem to już z góry jest skazany na porażkę w kwestii rozwoju (z braku lepszego słowa) literackiego.

Młodziku może nie od razu z uśmiechem na ustach... Problem w tym że klasyfikacja wg. poziomów i klas, ma niestety trochę wspólnego z gustem. Cały problem polega na tym aby myśleć obiektywniej z tą klasyfikacją, gdzie u rzeszy ludzi myślenie obiektywne stanowi barierę nie do przekroczenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andriej dnia Sob 22:36, 25 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravi
cep



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/666

PostWysłany: Sob 22:57, 25 Lut 2012    Temat postu:

Dobra, to ja się z dyskusji wycofuję, bo zwyczajnie nie wierzę w istnienie obiektywizmu, a na dyskusję o podłożu religijnym ochoty nie mam, jak zresztą mówiłem. Jeśli Mlodziku, wierzysz, że istnieją obiektywne klasy i poziomy w literaturze, to spoko. Szanuję tą Waszą wiarę, jakkolwiek sprzeczna z moją by nie była. Ale o literaturze w takim razie nie mamy co rozmawiać, bo tylko mnie wyśmiejesz za ignorancję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Sob 23:03, 25 Lut 2012    Temat postu:

Nie uważam, by istniały obiektywne narzędzia. Prawdopodobnie tylko Bóg byłby w stanie uszeregować autorów od najlepszego do najgorszego.
Natomiast nigdy się nie zgodzę na to, by twierdzić, że nie ma nic nie właściwego by o dowolnej powieści powiedzieć, że jest lepsza/gorsza od innej dowolnej, zwłaszcza w tak jaskrawych przypadkach jak podane przeze mnie wyżej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renal
Gość






PostWysłany: Sob 23:18, 25 Lut 2012    Temat postu:

Ale to spójrz na filmy. Ja nie lubię star wors, a są milony, które kochają.
Spójrz na książki HH jest świetna wg mnie, a ktoś może jej nie lubić, ale jeśli ktoś nie czai, że ma świat wewnętrznie spójny i mówi, że technika jest nie możliwa. No to akurat zrobił błąd merytoryczny, wtedy mogę zacząć mu udowadniać, że jest ignorantem, i kurwa, nie przeczytał, i trafił sto metrów od tarczy z napisem "wady", mianowicie trafił w tarczę "zalety".
Powrót do góry
Młodzik
Bajarz



Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Radom/Warszawa

PostWysłany: Sob 23:24, 25 Lut 2012    Temat postu:

Nie do końca rozumiesz, co mam na myśli. To, że "Sto lat samotności" nie powaliło mnie na kolana, choć arcydzieło, najlepsza książka hiszpańskojęzyczna, prekursorka realizmu magicznego, której autor dostał literackiego nobla, nie oznacza, że uważam ją za gorszą od choćby trylogii husyckiej, która podobała mi się bardziej. O to kruszę kopię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andriej




Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Sob 23:40, 25 Lut 2012    Temat postu:

Heh problemem jest to że większość postrzega to niestety w odwrotnych kategoriach... I to nie tylko o książki chodzi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renal
Gość






PostWysłany: Nie 0:37, 26 Lut 2012    Temat postu:

Czyli cenisz książkę dla wkład dla literatury. W skrócie jeśli jest książka A napisana w gatunku X i książka B napisana w gatunku X. Gdzie książka a jest pierwsza w gatunku X, a książka B jest n-ta, gdzie n>1000 (powiedzmy). To automatycznie książka A jest lepsza od książki B, nawet wtedy gdy książka B jest fajniejsza od książki A. Czyli Zajdel i Lem są lepsi od Dukaja(ja się z tym zgodzę)

Ostatnio zmieniony przez Renal dnia Nie 0:40, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy bardów Strona Główna -> Poważnie o literaturze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin