Forum Rozmowy bardów Strona Główna Rozmowy bardów
Pogaduchy trzeźwych lub mniej trzeźwych bardów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komponowanie - porady i sugestie ogólne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy bardów Strona Główna -> Kompozycje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dante




Dołączył: 23 Wrz 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Śro 15:51, 18 Kwi 2012    Temat postu: Komponowanie - porady i sugestie ogólne

W tym temacie chciałbym poruszyć tematykę komponowania. Chciałbym abyście podzielili się tym co was inspiruje przy tworzeniu, w jakich chwilach przychodzą wam nowe pomysły, co robicie i jakie kroki podejmujecie by wejść w "twórczy szał". Poniżej znajduje się fragment artykułu z magazynu Estrada i Studio gdzie znalazłem cenną wskazówkę odnośnie tworzenia muzyki.

"Jedna jaskółka wiosny nie czyni - powtarzam to często początkującym wykonawcą którzy po nagraniu pierwszej, w miarę udanej piosenki myślą, że świat panie im do stóp. Rzeczywiście, może się zdarzyć że za pierwszym podejściem uda się zrobić hit. Jednak im więcej pomysłów weźmiesz na warsztat tym większe szanse masz na to , że wykluje się z nich coś naprawdę ciekawego. Nie męcz się miesiącami z jednym utworem. Nagrywaj jak najwięcej nowych dźwięków. Po jakimś czasie zrób przegląd pomysłów i dopracuj najlepsze utwory. Nie bez przyczyny mówi się że dopiero trzecia płyta pokazuje wartość i potencjał każdego artysty. Pytanie dlaczego muzycy The Rolling Stones traktowani są w świecie rocka jak bogowie ? Sprawdź jak długa (diabelnie długa!!!) jest lista nagranych przez nich utworów (nie albumów ale wszystkich piosenek), a znajdziesz odpowiedz na pytanie Sukces to także szczęście, ale przede wszystkim liczy się konsekwentna praca."

Jeżeli chodzi o mnie staram się nagrywasz wszystkie warte moim zdaniem pomysły muzyczne. Często jest tak, że gdy już przystępuje do nagrywania jeden riff prowadzi mnie do nowego następnego. To tak jak z chodzeniem po schodach. Doświadczenie i osłuchanie się w rozwiązaniach innych artystów pozwala ocenić co powinno być następne po sobie i jaki powinno mieć charakter, lecz często kieruje się własnym gustem.
Jeżeli chodzi o samo przychodzenie pomysłów i tych wcześniej wspomnianych "zalążków" na piosenkę to przychodzą przypadkiem. Biorę gitarę z zamiarem czystej przyjemności z grania, bez presji że muszę coś wymyślić. Zaczynam grać, szukam dźwięków i melodii które zaczną mi się podobać. Metodą prób i błędów szukam, a w głowie tworzy się ogólny obraz całości motywu. Wygląda to trochę jak samo zadowalanie i przypomina masturbacje Razz Chce się jeszcze, więcej i więcej, aż do wywołania dreszczy i uniesienia. Takie doznania pozwalają mi stwierdzić że powstało coś fajnego co wykorzystam od razu w nowym utworze lub przypomni się po kilku miesiącach, lub latach, gdzie z nowym bogatszym doświadczeniem wykorzystam dużo lepiej. Najgorsze jest w tym wszystkim napięcie które powstaje z powodu braku czasu na grę, czy brak możliwości nagrywania. To coś strasznego, gdy głowa jest pełny pomysłów i czuje się że rozsadza czaszkę. Odczuwam ogromne zdenerwowanie, frustrację i napięcie. To tak jak patrzenie na piękną nagą kobietę za szybą której nie można dotknąć. Często wyładowuje to wkurwienie na osobach które są wtedy w pobliżu, co nie jest dla nich przyjemne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dante dnia Śro 15:54, 18 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Śro 21:26, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Hmm gdy byłam dzieckiem komponowałam długaśne melodie śpiewając je do wymyślanych słów których nigdy nie potrafiłam potem zapamiętać. Potrafiłam całą drogę samochodem śpiewać wymyślaną na bieżąco piosenkę z wymyślanym tekstem. Nie wiem jak robiłam to wtedy. Później śpiewałam mnóstwo poznanych lub usłyszanych piosenek, bo często zapamiętywałam je od razu a później układałam kolejne zwrotki (podobno moim ulubionym tematem były dinozaury), i melodia odbiegała od oryginału aż przestawała go przypominać w ogóle. Śpiewałam też wiersze, czytanki i tabliczkę mnożenia bo to był jedyny sposób na zapamiętanie tego, a uwielbiałam poezję. Ale rodzice powiedzieli, że nie mam słuchu, gdy jako 6 latka pokazałam im pierwszą piosenkę więc rzuciłam syntezator, rzuciłam flet i śpiewałam w sumie też już tylko z przymusu, a co do komponowania to już raczej nie potrafię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante




Dołączył: 23 Wrz 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Czw 20:04, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Potrafiłabyś komponować gdyby nikt nie podcinał ci skrzydeł mówiąc że "nie masz słuchu" i rozwijała się w tym kierunku, swoją drogą zrobili światu wielką krzywdę. Powiedziałem ci kiedyś, że gdybyś zajęła muzyką byłabyś bogiem, bo odbierasz ją inaczej niż inni ludzie. Ubierasz genialnie emocje w słowa, a co by było gdyby doszła do tego muzyka, która jest jeszcze bardziej ekspresyjną formą... [tutaj przeszły mnie ciarki] Masz słuch, co miałem często się o tym przekonać jak śpiewałaś przy mnie, a miałem często do czynienia z osobami które go nie mają (ADIS np.) wiec raczej wiem co mówię. Zastanawia mnie tylko jaki instrument byłby dla ciebie najlepszy i raczej stawiam na skrzypce, bo trzeba być przeogarem żeby ogarnąć, a za taką cię uważam, tylko może masz za mało cierpliwości Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 22:02, 19 Kwi 2012    Temat postu:

<skromni>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante




Dołączył: 23 Wrz 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Pią 14:44, 20 Kwi 2012    Temat postu:

Tak teraz przeczytałem co napisałem i wygląda jakbym ci słodził na maxa, sorrki Razz ale to tylko prawda i to co szczerze myślę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KatuzaR




Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 14:29, 05 Lip 2012    Temat postu:

Co do słuchu, to jako zrzeszony przez portal harmoszka.com śmiem twierdzić, że słuch wrodzony mamy mniejszy albo większy. Reszta to obcowanie z instrumentem i ćwiczenia słuchowe. Na forum mieliśmy osoby prawie kompletnie asłuchowe i arytmiczne a po kilku miesiącach ładnie się wyciągnęli Smile Na pocieszenie dodam, że osoby obdarowane przez naturę przeważane (własne doświadczenia) są w danym kierunku leniwsze. Osoba która chce udowodnić, że da radę się czegoś nauczyć w pewnym momencie przebije umiejętnościami tego leniuszka Smile

Co do sola to mogę podzielić się podstawowymi informacjami. Mianowicie zaczynamy powoli cicho i "rzadko" a kończymy szybko, głośno i "gęsto" Na koniec kilka nutek aby wytracić napięcie i w teorii mamy znośne solo Smile

Nemiku, a może sprawisz sobie twój ulubiony instrument japoński?

KatuzaR


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 16:26, 05 Lip 2012    Temat postu:

Nie mogę nigdzie znaleźć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante




Dołączył: 23 Wrz 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Wto 13:07, 07 Sie 2012    Temat postu:

W pełni zgadzam się z Katuzarem. Obycie i doświadczenie z muzyką jest o wiele ważniejsze niż genetyczne predyspozycje, ale jak idzie to w parze i ciężka praca łączy się z talentem to diabeł żegna się na samą myśl Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Śro 13:32, 08 Sie 2012    Temat postu:

Też się z nim zgadzam. Ari poprosiła mnie żebym nauczyła się grać na gitarze i teraz się zastanawiam. Gitara czy paznokcie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante




Dołączył: 23 Wrz 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Pią 18:24, 17 Sie 2012    Temat postu:

Ja bym sprzedał własną matkę żeby grać, paznokcie odrosną

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis
Herszt



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 23:34, 17 Sie 2012    Temat postu:

A dasz mi lekcję? ;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy bardów Strona Główna -> Kompozycje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin