Rozmowy bardów

Uda, uda, to się w aptece kupuje. Wiem, bo swej dawnej fire-grupie robiłam na pokazy. Nauczę, jasne. :]

Kochani, maski z gipsu robię ja. ^^ Potrzebne mi są do tego:

* zaciszny kąt,
* bardka/bard,
* oliwka,
* chusteczki,
* nożyczki,
* miseczka z ciepłą wodą,
* gipsowy opatrunek,
* 10 minut cier ...

Czuję tu delikatny przytyk! Tak, jestem z Polski Wschodniej i nie zawaham się tego użyć! Grr, w Lublinie. Na Lubelszczyźnie. Pytałam już w jednym i nie mieli, ale zapytam jeszcze dalej.

Spokojnie, u nas zdążyłam wyczaić 3 sklepy stricto z shishami, węgielkami a o tytoniowych samych nie wspomnę.

:] Zapytam.
Jeszcze jakieś życzenia?

Yayayayayayayaya! JS! Ha! Ej, ja się zapytam, czy mi znajoma pożyczy. Macie ochotę? ^^
Tytoń mogę kupić ja, a co, u was nie ma sklepów? ^^ Kokosowego co prawda musiałabym poszukać, ale to nie proble ...

Oo, to Cię nauczę. Ale wtedy ogniowego nie wypróbujemy, no chyba że bardzo pojętny jesteś.... Razz

Pomogę i ja, o ile mi się uda wcześniej dojechać.

Pomyślę, ale jak ucierpi na tym moja ruda grzywa, to zamorduję. Mam nadzieję, że ogarniasz duo. Razz

Avi, tak, to był ruski w takim wypadku. Ja chyba się do kogoś przyłączę, dla mnie jeden to za dużo ...

No ba. Ruskie szampany są aż zbyt oczywiste.^^
Są także nieodłącznym elementem moich urodzin... Very Happy

Mam ochotę kiedyś jeszcze wypróbować płonące duo... Tak bardzo bardzo bardzo. A co do szampanów Nem, co to za Sylwester bez ruskiego? Very Happy

Ja swoje poi odzyskałam, ale mam ochotę je wyrzucić do najbliższego kosza na śmieci...

Ja co bym nie zrobiła i tak ze mnie zrobią cudaka...

Chiba zwinę skrzydełka Helliotowi...*myśli*

Pocieszył mnie dziś ten połamany umysł. Ale wysłucham, bo jeszcze wyjdę na niewiadomo co.

Łojezu. To brzmi strasznie... Razz

Hmm. Mój kot boi się mojej blond peruki na Halloween.

U mnie zależy od łaskawości pań od stypendium. Very Happy

Bo dzięki bogom, moja matka mi na takie wyjazdy pozwala. Bylebym tylko płaciła za siebie. :]

Brzmi ciekawie. Boję się braku okien. oO

Może i ja się ruszę... Wink