Rozmowy bardów

ok, no to ja już mam. ^^

no to ja 11

u mnie z noclegiem nie wiem jak będzie, pogadam, ale nie obiecuje...

Otórz niestety mnie nie będzie na sylwestrze Sad

moja ładna, duża połówka, zmieniła się w bardzo nie ładną, małą połóweczkę ;/

ja może... ale teraz to już nic nie wiem, jeszcze dam wam znać

Nem, my naprawde nie chcemy Ci psuć świąt... walczę do końca, ale ostateczną decyzje powiem ok wigilii.. póki co, powiedzmy, hmmm....50% szansy? noo... chyba że nagle wyladuje na bruku, wtedy na pewno ...

ostatnio mi się psują relacje z rodzicami, i mam coraz mniejsze szanse przyjechać, ale walczę do końca... jesli mnie wypieprzą z domu, będę 100%

Jest duuuże prawdopodobieństwo, iż ja będę obecny ;D

Sylwester, dla mnie za wcześnie aby mówić

nooo... odrobinkę?

rozglądam... tyle że nie wiem jakim jeździ samochodem, dziś ktoś stanoł na przystanku i zaczoł się rozglądać, ale zanim tam dobiegłem już odjechał

Szlag mnie trafi! Próbuje dorwać Kwintesa... a nie mam żadnego kontaktu... czeka mnie trudny spacer po sznurku... w mojej szkole jest pewien chłopak... coś w stylu dresa bez dresu... i on ma siostre, ...

Wow... To aby na pewno nie pomyłka? Normalnie nie wierze!
Nice, 45zł na książeczkę... ok!